Garwolin: niewielu chętnych do zakupu „rządowego węgla”

Zainteresowanie zakupem węgla po preferencyjnych cenach jest w Garwolinie umiarkowane. Na koniec ubiegłego roku chęć nabycia dystrybuowanego przez miasto tanzańskiego paliwa wyraziło około 300 gospodarstw, a niemal cztery razy tyle pobrało z magistratu dodatek węglowy. Były też uwagi dotyczące jakości pierwszych transportów opału.

Dystrybucja rządowego węgla przebiega w Garwolinie opornie. - Tym niemniej staramy się na miarę naszych możliwości realizować tę potrzebę naszych mieszkańców – mówi sekretarz miasta Cezary Tudek i dodaje, że na terenie miasta zostało wypłacone ponad 1100 dodatków węglowych po 3000 zł, a do końca minionego roku wnioski o preferencyjny zakup węgla złożyło około 300 osób. 30 listopada 2022 roku miasto podpisało porozumienie ze spółką PGE Paliwa, która została wyznaczona do dystrybucji węgla i miasto odbiera od spółki węgiel z Małaszewicz, a więc ponad 150 km od Garwolina. - Odbieramy ten węgiel w momencie, kiedy otrzymujemy informację o tym, że jest do odbioru. Do chwili obecnej odebraliśmy 100 ton, natomiast 74 tony już znajdują się u naszych mieszkańców. Przypomnę, że aby dokonać tego zakupu, poza złożeniem wniosku o preferencyjny zakup węgla, należy wcześniej dokonać opłaty na specjalnie wydzielone konto. W tej chwili takich osób, które wpłaciły, to blisko 100 osób, więc w tym momencie dla wszystkich chętnych, tego węgla nie mamy, ale nie zależy to od miasta, bo – tak jak wcześniej wspomniałem – codziennie czekamy, codziennie monitujemy sprawę do PGE Paliwa, czy możemy odbierać węgiel. Całe szczęście, że zima przechodzi dość gładko, więc to ciśnienie związane z zakupem węgla, w jakiś sposób spadło...wyjaśnia sekretarz.

Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z sekretarzem miasta Cezarym Tudkiem.