Jeżeli będzie taka potrzeba, powiat stanie na wysokości zadania

W zorganizowanych ośrodkach na terenie powiatu garwolińskiego schronienie znalazło około 100 uchodźców wojennych z Ukrainy. Niewykluczone, że w najbliższym czasie przyjadą kolejni, tym razem uciekając przed mrozem i zimą, która może być na Ukrainie katastrofalna.

Rosjanie systematycznie niszczą tzw. infrastrukturę krytyczną (ciepłownie, elektrownie i linie przesyłowe) w ukraińskich miastach. Jest zima. Dla nas oznacza to możliwy napływ kolejnej fali uchodźców - choć nie tak dużej, jak na początku wojny. Czy powiat garwoliński przygotowany jest na zwiększony poziom migracji?

- Kilka dni temu otrzymaliśmy pismo od wojewody, wnoszące o to, żebyśmy wskazali, ile miejsc możemy w jakimś krótkim czasie przygotować dla uchodźców z Ukrainy. Po rozeznaniu się w gminach, w tym momencie, na terenie powiatu w zorganizowanych formach pobytu, w ośrodkach przebywa ok. 100 osób z Ukrainy. Zadeklarowaliśmy, że w tak krótkim czasie jesteśmy w stanie przygotować kolejnych 190 miejsc - mówi starosta Mirosław Walicki i dodaje, że obserwując sytuację za wschodnią granicą i na granicy, możemy się spodziewać, szczególnie, że mamy zimę i te walki na Ukrainie się nasilają, zwiększonego napływu uchodźców. Analizując możliwości, bo w szczytowym okresie na terenie powiatu schronienie w zorganizowanych ośrodkach znalazło ponad 1000 osób z Ukrainy i kolejne 1000 u prywatnych osób, jeżeli będzie taka potrzeba – według starosty – powiat garwoliński stanie na wysokości zadania i kolejne miejsca również zostaną zorganizowane.

Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia ze starostą Mirosławem Walickim.